Nasze tybetańskie potrzeby są z jednej strony ogromne a z drugiej skromne i dzięki niewielkim datkom można dużo zmienić.
Szkoła w Ticy
Szkoła uczy języka tybetańskiego, którego nie uczy się w chińskich szkołach. W szkołach chińskich dzieci są bite, zmuszane do pracy w domach swoich chińskich nauczycieli, niedożywione. W tybetańskiej szkole w Ticy brakuje wszystkiego włącznie z jedzeniem. Szkoła działa dzięki wsparciu darczyńców.
Projekt rocznie to koszt rzędu 80 000 PLN
Nauka języka angielskiego
Potrzebny jest nauczyciel – woluntariusz języka angielskiego, którego chcemy go tam wysłać, aby uczył dzieci.
Łączny koszt projektu to 20 000 PLN
Wyścigi konne
Młodzi chłopcy w Tybecie mają pasję jazdę konną – mogą też pracując jako dżokeje wspomóc budżet rodzinny, mają też zajęcie. Potrzebują jednak wsparcia w zakupie ubioru, odpowiedniego obuwia, pokrycia kosztów transportu.
Wysposażenie 1 chłopca to koszt 1 000 PLN